Dlaczego książeczki sensoryczne to najlepszy wybór dla maluchów

Eksperci w dziedzinie wychowania często powtarzają, że warto czytać dzieciom już od najmłodszych lat. Dla niektórych rodziców taka rada może wydawać się zaskakująca. „Po co mam czytać jej/jemu, skoro niewiele z tego zrozumie”, „Nawet nie potrafi mówić po polsku, a mam czytać mu teksty po angielsku?” – takie opinie nie są rzadkością. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że dziecko nie musi zrozumieć wszystkiego, by zacząć przyswajać nowe słownictwo. Pierwsze słówka dla dzieci po angielsku muszą jednak zostać przedstawione w formie dopasowanej do wieku malucha. Długie, skomplikowane opowieści nie sprawdzą się w przypadku takich malców. Dużo lepszym pomysłem byłaby książeczka dotykowa do nauki angielskiego. Dlaczego właśnie taka forma sprawdzi się najlepiej?

Książeczki sensoryczne rozwijają zmysły

Małe dzieci poznają świat wszystkimi zmysłami. W tym okresie ważna jest ekspozycja dziecka na różne doznania zmysłowe, by mogło ono jak najlepiej się rozwijać. Posłuchanie odgłosów różnych zwierząt czy możliwość porównania różnej faktury (np. przyjemnego w dotyku miękkiego futerka i szorstkiej szczotki) pozwalają dziecku poznawać świat w sposób najbardziej dla niego naturalny. Taką możliwość dają często książeczki do nauki angielskiego dla maluchów. Oprócz wprowadzania nowego słownictwa oferują możliwość dotknięcia miękkiego futerka czy odginania klapek z ukrytymi pod nimi obrazkami.

Dzieci nie nudzą się podczas słuchania historyjki

Zdolność koncentracji u dzieci rozwija się wraz z wiekiem. Na początku dziecko ma problem z pełnym skupieniem uwagi nawet przez kilka minut. Słuchanie opowiadania rodzica (choćby najciekawszego) przez dłuższy czas jest dla nich abstrakcją. To normalny etap rozwoju. Jeśli jednak w trakcie słuchania dziecko będzie miało możliwość zajrzenia do paszczy lwa na ilustracji, pociągnięcia za odstające uszy na okładce lub zajrzenia do lusterka, nie znudzi się tak szybko.

Dzieci świetnie się bawią

Odkrywanie kolejnych sekretów książki takich jak obrazki ukryte w okienku lub za stroną z filcu z niewielkimi otworami to dla dziecka mnóstwo frajdy. Podobnie jest z naciskaniem przycisków, czy ozdabianiem brody Świętego Mikołaja. Maluchy uwielbiają takie zabawy!

Dzieci uczą się, że książka może dać dużo radości

Skoro dzieci świetnie się bawią przy książeczkach sensorycznych, łatwo zaszczepić w nich nawyk sięgania po książkę. Jeśli już w tym wieku kontakt z książką zacznie budzić dobre skojarzenia, łatwiej będzie przekonać dziecko do czytania w późniejszym wieku. Ważne jest jednak, by tych dobrych skojarzeń nie zaprzepaścić w miarę dorastania i czytać dziecku książki także w późniejszym wieku, gdy będzie ono już gotowe na dłuższe i bardziej skomplikowane opowieści. Jeśli nie chcemy, by nasza latorośl cały wolny czas spędzała z telefonem, tabletem, komputerem lub telewizorem, musimy zadbać o to, by znała inną, bardziej rozwijającą alternatywę.  

Podobne wpisy